Zrobił na mnie duże wrażenie, za sprawą emocjonalnej miazgi, która jest w nim zawarta, natomiast
o czym to było...? Pokazana została smutna historia, z dramatycznym zakończeniem. A poza tym
niewiele z relacji międzyludzkich - tylko wiedza, jak na tacy, że matka poświęca się dla dziecka.
Czegoś mi zabrakło, a ogólnie moje wrażenie jest takie, że reżyser "przedobrzył".
Dziwny film, świetna muzyka, bardzo dobra gra aktorska.