PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1417}

Tańcząc w ciemnościach

Dancer in the Dark
7,8 59 475
ocen
7,8 10 1 59475
7,3 30
ocen krytyków
Tańcząc w ciemnościach
powrót do forum filmu Tańcząc w ciemnościach

Jest tak cudownie, "nie dzieją się żadne złe rzeczy" tak jak w prawdziwym musicalu, można tańczyć, stepować i śpiewać w nieskończoność, aż do zatracenia. Tutaj można wreszcie wyrazić siebie, można 'przedrzeć się na drugą stronę', gdzie nie czuje się bólu, można doskonale wszystko zobaczyć i poczuć, gdzie wreszcie można być wolnym. Ale niestety jest jeszcze drugi świat, który nie ma nic wspólnego z magią i tańcem. To miejsce, gdzie nie chce się wracać, gdzie można doznać cierpienia, zła i niesprawiedliwości, gdzie wysoka jest 'cena nadziei', a czas liczy się na odległość 196 kroków 'przed egzekucją'. Oba światy przenikają się , zmagają ze sobą, toczą prawdziwą walkę, by mógł wygrać tylko jeden z nich.
Bolesna, okrutna, brutalna rzeczywistość czy spotęgowany dawką muzyki i tańca doskonały świat marzeń? Lecz bez względu na wszystko nie można dopuścić, aby ten pierwszy zatryumfował i pozwolić, żeby już na zawsze ucichł, całkowicie ustał i tak po prostu się skończył. Tak jak dla Selmy, dla której do końca istniał taniec i śpiew nawet w ciemnościach...

To jeden z tych filmów, który niemalże nie da się wyrazić słowami, który się przede wszystkim czuje wszystkimi zmysłami i który głęboko zapada w podświadomość, tak samo jak ultraporażająca, zapierająca dech w piersiach, wibrująca i przeszywająca kreacja Bjork, która moim zdaniem musi chyba pochodzić z 'miasta zaginionych elfów'. Bez jej nieziemskiego głosu i zespolenia z postacią Selmy, film Triera nie miałby w sobie tak wielkiego ładunku emocjonalnego, tak bardzo by nie wciągał i nie przekroczyłby kolejnych, niezbadanych rejonów musicalu, który po raz kolejny i na pewno jeszcze nie ostatni, ożył i całkowicie zatryumfował na ekranie.

ocenił(a) film na 8
cherry

Selma w kinie
Czy w takim razie można Cię uważać za Selme-widza? Czy sam film poza opowiedzianą fabułą jest jednocześnie wyznacznikiem tak skrajnych reakcji ludzi na film pary von Trier + Bjork (jak słusznie zauważyłaś nie można tych indywidualności rodzielać)??? Czy ludzie, którym się ten film dogłębnie nie podabał, ze mogli by go kamieniować są juz po stronie ciemności (bez skojarzeń :)) i całkowicie się jej poddali przez co nie widzą cierpienia innych = "nie kupują" tego tłumacząc sie, że to tylko film o banalnym scenariuszu naśmiewający się z naiwniaków takich jak główna bohaterka??

ocenił(a) film na 9
Morolg

i magii krainie...
Lars Von Trier wprowadza nas w niezwykły świat Selmy, pozwala nam go powoli odkrywać, poznawać, a nawet się z nim utożsamiać, by po chwili boleśnie nami wstrząsnąć, głośno domagając się od nas ustosunkowania się do jej losów, opowiedzenia się po jednej ze stron, albo akceptując jej wybór lub wyrażając całkowity sprzeciw wobec jej postępowania. Czy postąpiła dobrze czy źle, czy należała się jej poniesiona kara czy też nie zasłużyła na tak okrutny los? Takich pytań można postawić wiele, na które jednak każdy musi znaleźć własną odpowiedź. Wszystko zależy od indywidualnego odbioru filmu i motywów postępowania głównej bohaterki, albo zdecydowanie pozytywnego lub negatywnego, ale to równocześnie nie znaczy że mniej słusznego.

A dzieje się tak dlatego, że zarówno konstrukcja 'Tańcząc w Ciemnościach', jak i postać samej Selmy wymyka się prostej klasyfikacji i jednoznacznej ocenie, skrajnie ze sobą zestawionych.
Z jednej strony mamy nieustanne rozedrganie kamery połączone z całkowicie naturalnym oświetleniem, które kontrastują z plastycznie i niemalże baśniowo ukazanymi wizjami Selmy i dokładnie sfilmowanymi sekwencjami taneczno - wokalnymi.
Tak samo dzieje się z postacią głównej bohaterki, która u jednych potrafi wzbudzić ogromne współczucie, by w innych wyzwolić głęboką irytację, z powodu jej pozornej naiwności, bierności, dziwnych i irracjonalnych zachowań oraz podejmowania nielogicznych i w końcu zgubnych decyzji.

Na Twoje pytanie czy 'ludzie, którzy kamienują ten film są po stronie ciemności?' odpowiem, że być może nie potrafią lub nie chcą oni zrozumieć motywów postępowania Selmy, a także może nie zdają sobie sprawy, że podjęcie innej decyzji, równałoby się dla niej z rezygnacją ze świata marzeń i pozostaniem w świecie bólu i ciemności, z którego tak desperacko starała się wydostać, i w którym tak bardzo chciała odnaleźć światło poprzez taniec.

Mnie postać Selmy dogłębnie poraziła i poruszyła bezgranicznym poświęceniem i ofiarowaniem dla syna, jak również pragnieniem przedostania się 'na druga stronę'i pozostaniu wierną swojemu musicalowemu światu magii . Bo tylko w nim mogła wyrazić siebie, poczuć się bezpiecznie i tak naprawdę być wolna. Ja jej postaci całkowicie wierzę, będąc kimś więcej niż tylko zwyczajnym widzem, niemalże mogąc poczuć wszystkie tkwiące w niej emocje, które w tak niezwykle prawdziwy i przedziwny sposób potrafiła ukazać na ekranie Bjork, tak jak śpiewanym przez nią z ogromną pasją i bólem wersów piosenki :

'I've seen it all, I've seen the dark
I've seen the brightness in one little spark
I've seen it all - there is no more to see
The light and the dark
The big, and the small
Just keep in mind -
You need no more at all'


ocenił(a) film na 10
cherry

"TAŃCZĄC W CIEMNOŚCIACH" wg... Briana De Palmy:
https://www.youtube.com/watch?v=129kuDCQtHs

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones