O nie, wręcz przeciwnie, ta kobieta była silna i miała niezwykle dobre serce, i potrafiła dotrzymać tajemnicy choćby od tego zależało jej życie. Co prawda była trochę zagubiona, nie do końca wiedziała jak dać sobie radę w tym kraju w którym się znalazła. Ale kto by sobie dał na jej miejscu. Mi się wydaje że reżyser chciał pokazać jak bezduszna jest ameryka. Pokazał również wspaniałą matkę, która zrobiłaby wszystko dla swojego dziecka. I zrobiła to...

witam!
co do głównej bohaterki, to nie jest ona słaba, tylko walczy o dobro syna. stawia jego ponad wszystko, nawet własne życie. jest tylko nieco "zakręcona" przez fakt że traci wzrok. poza tym nie zmieni nic faktu że zabiła człowieka a nie broniła się ponieważ oznaczałoby to powiedzenie prawdy, a obiecała Bilowi że nikomu nie zdradzi jego sekretu. . . bo byli przyjaciółmi. to jej feler, była lojalna przez co nieco naiwna.

nie zgodzę się z opinią o bezdusznej Ameryce, ponieważ to mogło się zdarzyć wszędzie i przy jej postawie i w tych okolicznościach wszędzie rezultat byłby taki sam.

tak w ogóle to jestem właśnie po seansie i . . . jestem rozczarowana. miałam duże oczekiwania co do tego filmu (liczne nagrody i pozytywne opinie skłoniły mnie do obejrzenia go) a tu nie specjalnie,
fakt, faktem inaczej zrobiony, innowacyjny w treści i przekazie, trudny temat, ogólnie trudny film. jednak zgadzam się że dołujący, wręcz depresyjny.
fajne momenty to te muzyczne, podobało mi się jej upodobanie do szukania muzyki wszędzie i w każdym dźwięku.
reasumując ma ten film plusy i minusy, jednak jak dla mnie zdecydowanie więcej minusów co sprawia że nie sięgnę po niego ponownie.

p.s. jednoznacznie stwierdzam również, że wolę Björk jako wokalistkę.
pozdrawiam!

witam!
co do głównej bohaterki, to nie jest ona słaba, tylko walczy o dobro syna. stawia jego ponad wszystko, nawet własne życie. jest tylko nieco "zakręcona" przez fakt że traci wzrok. poza tym nie zmieni nic faktu że zabiła człowieka a nie broniła się ponieważ oznaczałoby to powiedzenie prawdy, a obiecała Bilowi że nikomu nie zdradzi jego sekretu. . . bo byli przyjaciółmi. to jej feler, była lojalna przez co nieco naiwna.

nie zgodzę się z opinią o bezdusznej Ameryce, ponieważ to mogło się zdarzyć wszędzie i przy jej postawie i w tych okolicznościach wszędzie rezultat byłby taki sam.

tak w ogóle to jestem właśnie po seansie i . . . jestem rozczarowana. miałam duże oczekiwania co do tego filmu (liczne nagrody i pozytywne opinie skłoniły mnie do obejrzenia go) a tu nie specjalnie,
fakt, faktem inaczej zrobiony, innowacyjny w treści i przekazie, trudny temat, ogólnie trudny film. jednak zgadzam się że dołujący, wręcz depresyjny.
fajne momenty to te muzyczne, podobało mi się jej upodobanie do szukania muzyki wszędzie i w każdym dźwięku.
reasumując ma ten film plusy i minusy, jednak jak dla mnie zdecydowanie więcej minusów co sprawia że nie sięgnę po niego ponownie.

p.s. jednoznacznie stwierdzam również, że wolę Björk jako wokalistkę.
pozdrawiam!

przepraszam za powtórkę, miałam małe problemy z internetem :)